PSL, który ma w tej chwili 4% poparcie społeczne, dąży do zalegalizowania uboju rytualnego (od 1 stycznia 2013 ponownie całkowicie nielegalnego). Jak wygląda ten ubój i jakie konsekwencje społeczne ze sobą niesie?
Fragmenty wywiadu z prof. Elżanowskim, zoologiem:
Prof. Andrzej Elżanowski: To jest proceder niesłychanie okrutny, barbarzyński, który polega na tym, że zwierzęta po podcięciu szyi, po podcięciu gardła, bez możliwości wydania głosu są skazane na nieprawdopodobne męczarnie. Umierają od minuty do kilku minut. Występuje u nich ślinotok i inne skrajne objawy cierpienia wynikające z duszenia się, gwałtownego spadku ciśnienia krwi i oczywiście przeraźliwego bólu szyi, która jest przecięta prawie do kręgosłupa. Jest to niewyobrażalne barbarzyństwo. (…)
Chcę zwrócić także uwagę na inny ważny aspekt, który wyszedł na jaw w badaniach socjologicznych ostatnich 20 lat. tzw. efekt Sinclaire’a. Upton Sinclair to był autor książki „Dżungla”, która opisywała makabryczne stosunki w rzeźniach w Ameryce Płn. – w Chicago. Efekt Sinclaire’a polega na demoralizującym wpływie rzeźni na całe społeczności. Badanie socjologiczne ujawniło ponad wszelką wątpliwość, że stopień przestępczości, przede wszystkim przemocy w rodzinie, wzrasta w okolicach rzeźni o 150 proc. – 200 proc. To wynika z okrucieństwa. To wynika z psychologii. Sprawcy przemocy – sami są w pewnym stopniu jej ofiarami. Ci którzy co dzień podrzynają gardła kilkudziesięciu krowom dziennie- nie mogą być normalni i muszą wykazywać patologie społeczne. Także jest to nie tylko zło samo w sobie, ale też zjawisko, które niesie za sobą bardzo złe skutki społeczne.
/zaznaczenia tekstu pochodzą ode mnie/
