Ezoteryka · Grafika · Malarstwo · Sens życia

Synchroniczność C. G. Junga

„Synchroniczność – termin stworzony przez Carla Gustava Junga na określenie hipotetycznej zasady wszechzwiązku zdarzeń, która miałaby działać obok zasady przyczynowości. Jung podał kilka nieco różniących się od siebie definicji tego pojęcia. Jedna z nich zakłada, że synchroniczność to pojawienie się w równoległych liniach dwóch zjawisk, wydarzeń lub stanów psychicznych, mających dla obserwatora, wspólne znaczenie, które nie byłyby ze sobą powiązane przyczynowo.” /wikipedia/

Są to również wszystkie te niezwykłe przypadki, dziwne zbiegi okoliczności, które wcale nie są przypadkowe i mają coś znaczyć, coś nam mówić, stanowić „przekaz” od sił nadnaturalnych, być wskazówką od Boga, Losu… Jednak, gdy poczytamy dalej, dowiadujemy się, że to zjawiska zwykłe, zupełnie naturalne, wytłumaczalne, np. prawem naprawdę wielkich liczb i prawem Littlewooda (prawa statystyczne).

Nie wiem, jak wyjaśnić na przykładzie. Może następująco. Mamy sytuację, gdy jakiś zbieg okoliczności (koincydencja) jest co najmniej zastanawiający, np. jednocześnie usłyszeliśmy pewną frazę w telewizji/radiu i w tym samym nieomal momencie przeczytaliśmy ją w w gazecie/internecie. Akurat robiliśmy dwie rzeczy na raz – czytaliśmy i słuchaliśmy. Od razu też zastanawiamy się, jaki to ma dla sens. I często znajdujemy go. Np. widzimy w tym ważną dla nas wskazówkę lub ostrzeżenie. Dzieje się tak dlatego, że nasz umysł chce odnaleźć sens. Umysł ludzki szuka celowości. To pozwala ludziom przetrwać. Umysł „orientuje się” w świecie. A sprawy mają się tak, że gdy przez ogromną ilość godzin w roku wykonujemy tego rodzaju dwie czynności jednocześnie – czytanie i słuchanie telewizji/radia/internetu, w końcu coś się „zazębi”. Raz na wiele miesięcy czy lat.

Z kolei, kojarzące mi się teraz z synchronicznością, zjawisko déjà vu (wrażenie, że już wcześniej to samo przeżywaliśmy) ma podobno swoją przyczynę w zaburzeniach neurologicznych.

Autor: Chuck Groenink (2014) / źródło
„Frosty Morning”, Autor: Annie Soudain / źródło

 

Ezoteryka · Filozofia · Fotografia · Grafika · Malarstwo · Prawa zwierząt · Sens życia

Rozmyślania na październik – od teozofa K. Chodkiewicza

Rozmyślania na październik, pochodzące z „Rozmyślań na poszczególne miesiące” (1934) Kazimierza Chodkiewicza (1992-1980) – filozofa, ezoteryka i teozofa oraz legionisty, oficera i członka loży „Orzeł Biały” zakonu Le Droit Humain.

PAŹDZIERNIK
Nazwę swą wywodzi od paździerzy, odstających przy czesaniu włókien lnu i konopi. Pracuje ludek miejski z włókien ciała rośliny, tkając białe lniane płótno, płótno białe, z którego skrzętne gospodynie wykroją i uszyją potem śnieżnobiałą koszulę. Biała szata, to symbol dobroci, czystości i niewinności. Piękny to symbol, jakże jednak często pod tą, o nieskalanej białości, szatą kryje się dusza czarna, pełna jadu, złości i przewrotności?! Ileż to dusz żyje dziś między nami, dusz siejących zło i zniszczenie na wszystkie żyjące dokoła stoty. Gdzie przejdzie taki zły człowiek, zostawia na swej drodze same klęski, krzywdy i nieszczęścia. I dopiero człowiek odrodzony duchowo, człowiek, który duchem wgląda już w świat ducha i widzi nieustanny związek między światem materii a strefą ducha — rozumie, że nie wolno krzywdzić żadnej istoty, że każdy twór ma prawo do życia, do życzliwości i opieki ze strony tworów wyżej posuniętych w rozwoju. Każda rzecz żyjąca czy martwa ma swą duszę. Wydawać się to może śmiesznem nam dzisiaj we wieku pary elektryczności, ale mądrość starożytna dawno już do tej prawdy doszła życie odpowiednio do tego układać kazała.
Panteon bramiński zaludniał świat cały 33 milionami duchów, każdej rzeczy, każdemu źdźbłu trawy przyznając swego geniusza, biblia uczy nas, że gdy wchodzimy do domu, mamy mu rzec: „pokój temu domowi”, t.j. pozdrowić geniusza opiekującego się tym domem. Rzymianie nie nadarmo czcili swe Lary i Penaty jako duchów domowego ogniska, nasze zaś starosłowiańskie podania szeroko mówią nam o duszkach lasów, pól i rzek, o gnomach, skrzatach i krasnoludkach.
Każda rzecz i każda istota ma swą duszę, a rzeczy mają pamięć — psychometria dowodzi tego. I każdą życzliwość naszą, każde cieplejsze słowo, każdą pomoc z naszej strony zapamięta każdy twór i kiedyś – jak powiada Sedir¹) – w domu białym ojca zejdą się te wszystkie duszki tworów, którym udzieliliśmy pomocy czy opieki, dla których byliśmy wyrozumiali i życzliwi, które przy nas się czegoś nauczyły i skorzystały dla swego rozwoju — i w kornych słowach dziękować będą nam duchom jasnym za pomoc i opiekę. Dlatego nie zabijajcie niepotrzebnie i złośliwie zwierząt nawet najdrobniejszych, nie niszczcie roślin, nie łamcie drzew i kwiatów, nie klinijcie i nie wyzywajcie żadnej rzeczy napozór martwej, bo w każdej rzeczy tli się życie w innej, nie widocznej dla nas formie, każda rzecz ma prawo wymagać od nas życzliwości i opieki. Życia nie dajemy, zatem nie wolno go żadnemu tworowi odbierać, chyba że konieczność tego wymaga – ale i wtedy należy to robić bez sprawiania specjalnej boleści i bez torturowania. Tak pojęty stosunek nasz do innych tworów uczyni z was prawdziwych dobroczyńców i opiekunów całego waszego otoczenia, dzielnych pionierów i przewodników dla wszystkich istot, posuwających się mozolnie po stopniach rozwojowego cyklu.”

Pogrubienia pochodzą ode mnie, a pisownia przedwojenna w większości przypadków została poprawiona na współczesną. | Tekst wypatrzony na kanale „BezChaosowania”.

"Vixen", autor: Mark Hearld, 2015
Autor: Mark Hearld, „Vixen”, 2015

Fragment artykułu o teozofii na Wikipedii:

„Mottem teozofii jest ‚Nie ma religii wyższej niż prawda’. Według Bławatskiej, teozofia nie jest religią, lecz systemem myślowym możliwym do pogodzenia z niektórymi zorganizowanymi wyznaniami takimi jak buddyzm czy hinduizm. Pod koniec XIX wieku silnie wpłynęła na wolnomularstwo, zwłaszcza loże Le Droit Humain. Ze sprzeciwu wobec teozofii Rudolf Steiner stworzył antropozofię. W uproszczonej wersji idee teozoficzne przeniknęły do masowej świadomości, dając początek ruchom New Age.” /żródło/

Red leaf and red squirrel by Andre Villeneuve on 500px.com
Red leaf and red squirrel by Andre Villeneuve on 500px.com

Ezoteryka · Grafika · Historia · Sens życia

Wielkanoc na Wschodzie

W tym roku Wielkanoc w Kościele Prawosławnym i w innych Kościołach obrządku wschodniego wypadła dopiero 1 maja. Nazywana jest tam Paschą lub Zmartwychwstaniem Chrystusowym (Pańskim).

Stara wiara ortodoksyjna, ta która przybliża do dawnych czasów. Pełnia barw, ich jaskrawość, bogata ornamentyka, symbole i napisy. Tak jakby człowiek chciał przez to znaleźć się bliżej Boga. Bliżej czegoś Duchowego i Radosnego.

A w średniowieczu „w każdym kościele mieszkał Bóg” i świat był dużo prostszy, jak mówił ktoś w filmie o którym może niedługo napiszę.

Obrazki głównie z Rosji i Serbii. W tym stare pocztówki oraz obrazy Borisa Kustodijewa (1878-1927).

wielkanoc-na-wchodzie
źródło: RussianArt&Culture

https://twitter.com/academ_foto/status/726607814274244608

https://twitter.com/hash4tags/status/726652074826563584
https://twitter.com/Moscow_2life/status/723753999703351296

Ezoteryka · Nauka · Sens życia

Rzeczywistość jako zasada wzajemności

Cytat z pewnego wpisu na blogu Signe: „Chińczycy postrzegają rzeczywistość jako nieskończoną sieć wzajemnie przeplatających się strumieni energii, w której chwilowe krzyżowanie się przepływów reprezentują wydarzenia rozgrywające się w czasie i przestrzeni.”

Wyobraziłam sobie te strumienie energii jako zielone ciągi z znaków (jak w filmie Matrix).

To nawet chyba nie ma związku, ale ładnie wygląda… 😉

http://www.youtube.com/watch?v=DOtoIBrBAYE?rel=0?w=420

śnienie świata

można to znaleźć w psychologii jungowskiej, w psychologii procesu, we współczesnej fizyce, w literaturze mistycznej, w poezji.

odnosi się do wszystkiego.

śnienie i rzeczywistość, rozmaite stany świadomości,  też obecne są w ten sposób  równocześnie, w każdej chwili.

teraz znajduję to w podręczniku do tradycyjnej medycyny chińskiej:

Chińczycy postrzegają rzeczywistość jako nieskończoną sieć wzajemnie przeplatających się strumieni energii, w której chwilowe krzyżowanie się przepływów reprezentują wydarzenia rozgrywające się w czasie i przestrzeni.

Wszystkie obszary tej sieci postrzegane są jako połączone i współzależne – każdy obszar egzystuje i ma znaczenie wyłącznie w kontekście całości. Ta zasada wzajemnego warunkowania i zależności jest niezmienna, natomiast poszczególne rodzaje związków pomiędzy składowymi elementami są przedmiotem ciągłych przemian. Cały układ znajduje się w ciągłym ruchu i podlega nieustannym przekształceniom. Wewnątrz tej rozległej sieci – tego wielkiego wzorca – możliwe jest wyodrębnienie drugorzędnych wzorców, które mogą odzwierciedlać cały Wszechświat (…).

Jeśli uda się nam głęboko wniknąć w te…

View original post 105 słów więcej

Ezoteryka · Historia

Polacy, Rosjanie, probabilistyka

„Zwycięska wojna rosyjsko-turecka nie wpłynęła na osłabienie demokratycznych i socjalistycznych ruchów opozycyjnych w Rosji. Były one wszakże skutecznie i bezwzględnie zwalczane, głównie przez tajną policję i żandarmerię. Niektóre z bardziej radykalnych organizacji zmieniły więc swą taktykę działania i w odpowiedzi na terror policyjny zaczęły stosować terror antypaństwowy. Dotyczyło to m.in. organizacji „Narodna Wola”, której komitet wykonawczy podjął decyzję o zabiciu cara. Po wielu nieudanych próbach, z których car wychodził bez szwanku, zwykle na skutek przypadkowych okoliczności – 13 marca 1881 Aleksander II zginął w zamachu bombowym dokonanym przez działacza organizacji Narodna Wola – Białorusina lub, według innych źródeł, Polaka Ignacego Hryniewieckiego. Jego śmierć przekreśliła plany wprowadzenia w ponad 75-milionowej Rosji nowoczesnego państwa konstytucyjnego z bardzo ograniczonym, ale jednak wreszcie realnym udziałem ludu we władzy, który miał poddanych przemienić w obywateli. Tron po Aleksandrze II przejął syn Aleksander III (1881-1894), który powrócił do polityki despotyzmu cofając wszystkie reformy demokratyczne ojca.”

Źródło: Wikipedia – Aleksander II Romanow

Gdyby nie zamach, Rosjanie byliby dziś może naszymi szanowanymi braćmi Słowianami, nie zaś średnio lubianym narodem ludzi post-radzieckich, mało sympatycznych nowobogackich i nieludzkich przywódców na samym szczycie piramidy. A może Polski nie byłoby w ogóle? Gdyby nie było zamachu, nie byłoby tu mnie? To chyba o wiele trudniejsze pytanie 🙂

Ilja Riepin - "Nie oczekiwali"
Ilja Riepin – „Nie oczekiwali” (1884-1888)
Ezoteryka · Filozofia

Harmonia hermetyzmu

Siedem Praw Hermetyzmu według „Kybalionu”, dzieła z 1908 roku, przedstawiającego starożytną, greko-egipską filozofię hermetyzmu.

1. Prawo Mentalizmu (Umysłowości)
„Wszystko jest umysłem; Wszechświat jest Mentalny”

2. Prawo Zgodności (Powiązania)
„Tak jak na górze, tak i na dole; tak jak na dole, tak i na górze”

3. Prawo Wibracji
„Nic nie spoczywa; wszystko jest w ruchu; wszystko wibruje”

4. Prawo Biegunowości (Dwoistości)
„Wszystko jest podwójne; wszystko ma swoje bieguny; wszystko tworzy parę ze swoim przeciwieństwem; podobne i niepodobne są tym samym; przeciwieństwa są identyczne w swojej naturze, lecz różne w stopniu; skrajności się spotykają; wszystkie prawdy są jedynie półprawdami; wszystkie paradoksy da się pogodzić”

5. Prawo Rytmu
„Wszystko płynie, na zewnątrz i do środka; wszystko ma swoje pływy; wszystkie rzeczy wznoszą się i upadają; ruch wahadła manifestuje się we wszystkim; miara wychylenia w prawo jest miarą wychylenia w lewo; rytm się kompensuje”

6. Prawo Przyczyny i Skutku
„Każda przyczyna ma swój skutek; każdy skutek ma swoją przyczynę; wszystko dzieję się według Prawa; przypadek to jedynie nazwa dla nierozpoznanego Prawa; istnieje wiele płaszczyzn przyczynowości, lecz nic nie wymyka się Prawu”

7. Prawo Rodzaju (Płci)
„Rodzaj jest we wszystkim; wszystko ma swoje męskie i żeńskie pierwiastki; rodzaj manifestuje się na wszystkich płaszczyznach”

źródło

Jan Matejko - "Alchemik Sedziwoj" (1867)
Jan Matejko – „Alchemik Sedziwoj”  / żródło
Ezoteryka

Swedenborg – świat ducha i koniec świata

Według Emanuela Swedenborga (1688-1772), szwedzkiego matematyka, fizyka, filozofa i mistyka, w 1770 nastąpić miało odnowienie czasów i nowe Królestwo Boże na ziemi.

„Im głębiej szukał, tym bardziej sobie zdawał sprawę, że cel jego badań się oddalał. Uznaje, że „im bardziej zagłębiamy się w naszym rozumie i umyśle, tym bardziej zbliżamy się do świata duchowego”. W swoich poszukiwaniach posługuje się metodą analogii jako drogi do poszukiwania prawdy.  Opracował tzw. teorię reprezentacji (korespondencji), wedle której świat widziany jest symbolem świata duchowego, ciało zaś jest analogią, reprezentantem widzialnym duszy. Aby poznać duszę nie wystarczy poznanie ściśle intelektualne. Duszę i świat duchowy można poznać tylko na zasadzie intuicyjnej. Według Swedenborga są dwa rodzaje prawdy: ta poznawalna zmysłowo i ta poznawalna intuicyjnie. Prawda świata widzialnego i prawda świata duchowego. Prawdy te nie przenikają się i nie tworzą jakiejś jednej prawdy same z siebie. Istnieje potrzeba medium łączącego obie prawdy. Tym medium jest ludzki rozum, który staje się mistycznym centrum kosmosu, gdzie dusza łączy się ze zmysłami. ”

„W roku 1757 Swedenborg ma doświadczenie Sądu Ostatecznego. Twierdzi, że go przeżył i przewiduje nadejście kresu czasów na rok 1770. Według niego ów Sąd Ostateczny miał charakter duchowy. Między życiem ziemskim a wiecznym jest stan pośredni. W stanie pośrednim funkcjonują duchy zmarłych. Ponieważ wśród zmarłych znajdowały się duchy diabelskie (Swedenborg twierdził, ze była większość), aby ratować przed nimi Ziemię trzeba było zorganizować nad nimi sąd. Koniec świata to nie zniszczenie świata a Pełnia Czasu. Świat to Kościół. Pełnia Czasu jest więc końcem Kościoła.”

Fragment artykułu „Emanuel Swedenborg” autorstwa Verba Docent ze strony www.kościół.pl

Emanuel Swedenborg, portretPo śmierci Swedenborga jego wyznawcy utworzyli Kościół Swedenborgiański, który istnieje do dziś. W XIX w. doktryna kościoła uległa silnemu wpływowi okultyzmu i stała się teozofią, a wyznawcy praktykowali alchemię i wróżbiarstwo.

Jak widać, niedaleko od chrześcijaństwa do okultyzmu. Jakkolwiek od katolicyzmu do ezoteryki chyba bardzo daleko, głównie ze względu na sztywne katolickie dogmaty, ograniczające swobodę przeżyć mistyczno-religijnych. Jednakże w Kościele Katolickim zdarzają się cuda. Co prawda cuda te muszą zostać uznane przez kościelną hierarchię.

Niedawny cud w Sokółce budzi moje przerażenie – według niektórych  odkryto tam „strzęp mięśnia sercowego w stanie agonalnym”. Niestety nie można było go poddać badaniom DNA. Zagadka póki co pozostaje nierozwiązana.

Ezoteryka · Nauka

Homeopatia a chrześcijaństwo

Twórca homeopatii, Hahnemann, bywał oskarżany o okultyzm.

»Hahnemann jak i jego zwolennicy chętnie posługują się terminologią z dziedziny wiary religijnej lub ezoteryzmu jak: duchowa siła życiowa, harmonia z energią świata, ciało eteryczne itd. Homeopata J. Angerer potencjalizację nazywa „świętym aktem”: „W świętym akcie potencjalizacji moc ozdrowieńcza wyzwala się z więzów struktur ziemskich i przywraca w chorym organizmie harmonię” (według. Pfeifer, Czy zdrowie…str. 90). Nie jest to język medycyny: „moc ozdrowieńcza”, „struktury ziemskie”… Jeden z najbardziej znanych homeopatów w Szwajcarii dr Adolf Voegeli w artykule na temat działania homeopatii opublikowanym w „Zeitschrift fur Klassiche Homeopatie” (t.3, nr 3, 1959) pisze, że działanie leków homeopatycznych wyższych potencji ma naturę duchową, i że najlepiej je wyjaśnia hinduistyczna filozofia Sankhya. Według niej człowiek posiada oprócz znanego nam ciała również ciało eteryczne ze specjalnym systemem przekazu energii. Leki homeopatyczne działają bardzo skutecznie właśnie na ten system. Voegeli pisze także o innym systemie energety-cznym człowieka, sterującym odczuciami – ciele astralnym. Według Samuela Pfeifera, autora książki „Czy zdrowie za wszelką cenę? Medycyna alternatywna a wiara chrześcijańska” (Wrocław 1994) filozofia, która stoi za homeopatią, jest we wszystkich elementach przeniknięta koncepcjami hinduistycznymi i buddyjskimi.

Wspomniany dr Bopp nie ma wątpliwości, że homeopatia spokrewniona jest z okultyzmem. Sam zresztą Hahnemann twierdził, że zasady swojej metody leczenia zostały mu przekazane podczas seansu spirytystycznego. Hahnemann już w młodości przystąpił do wolnomularzy. Jezusa nazywał on „Arcyfantastą”, natomiast zachwycał się Konfucjuszem. W jednym ze swoich listów pisze o Konfucjuszu: „Można tu wyczytać boską mądrość, bez otoczki cudów i bez zabobonów. Ważnym znakiem czasu jest to, że możemy teraz u nas czytać Konfucjusza. Już wkrótce, w królestwie szczęśliwych duchów, uścisną tego dobroczyńcę ludzkości, który wskazał nam prostą drogę do mądrości i prowadził do Boga, już 650 lat przed Arcyfantastą” (według S. Pfeifera, str. 88). W miarę rozwijania swojej metody leczenia Hahnemann coraz bardziej się zmieniał, stawał się niecierpliwy, wybuchowy. Nad nim i nad jego rodziną zawisło jakieś potężne zło. Małżeństwa trzech córek rozpadły się, dwie jego córki zostały zamordowane w tajemniczy sposób. Jedna z córek zmarła w wieku 30 lat. Jedyny jego syn opuścił żonę i dziecko, i zaginął. Biograf Fritsche nie zawahał się napisać, że Hahnemann przekazał synowi coś ze swojej demoniczności. Homeopatia, tak jak to bywa z ruchami religijnymi, podzieliła się na kilka nurtów. Do pierwszego nurtu można zaliczyć tych, którzy „odmitologizowali” homeopatię i nie podają skrajnie rozcieńczonych ani ładowanych kosmicznie substancji. Do drugiego nurtu można zaliczyć tych, którzy zgadzają się, że Hahnemann w pewnych wypadkach się pomylił i starają się homeopatię uzasadnić naukowo (niestety, bez skutku). Do trzeciego nurtu należą homeopaci, którzy ślepo wierzą swojemu mistrzowi i ci jednocześnie przyznają się otwarcie do wiary w astrologię i praktykują spirytyzm.«

Fragment artykułu księdza dr hab. Andrzej Kowalczyka pt: „Homeopatia a okultyzm”>>

Butelki z lekami homeopatycznymi
Leki homeopatyczne
Ezoteryka

New Age i chrześcijaństwo

Jedni wierzą w Boga, inni w new-age’owe moce, jeszcze inni wierzą w siebie.

Na New Age’u dobrze się zarabia, tak samo jak na Bogu. Napotykam coraz więcej stron traktujących o szeroko rozumianej duchowości. Dobrze się to sprzedaje, podobnie jak ludowa odmiana katolicyzmu.

A oto miejsce >> (newage.info.pl), gdzie dokonano podziału na New Age twardy i miękki… Pomoc w wyzwalaniu się z niekorzystnego wpływu tego ruchu mają przynieść chrześcijańskie modlitwy.

Wydaje się, że żadna ze stron konfliktu nie ma racji. Prawda jak wiadomo  „leży pośrodku”, w miejscu którego nie znamy, a które na pewno musi istnieć.

kot przy laptopie
źródło (obrazek zmniejszony)
„Tak, tak… Opieka zdrowotna dla dzieci, energia odnawialna… Ale jaka jest jego polityka dokarmiania kotów?”