
Aniele Boży, stróżu mój,
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy
Bądź mi zawsze ku pomocy,
Strzeż duszy, ciała mego,
zaprowadź mnie do żywota wiecznego.
Amen.
Zabawki „modlą się” razem z dzieckiem. Zabawki, tak jakby druga rodzina. Wtedy nie ma samotności w nocy. Modlitwa dziecka przed snem jako sposób na dziecięce nocne lęki? Anioł Stróż ze słów modlitwy zawsze miał na mnie pewien pozytywny wpływ.
Czy świat „nieoszukany”, świat w którym dziecko usłyszy, że Boga nie ma, i że małe zwierzątka są okrutne, naprawdę jest lepszy? (I że żyrafę w zoo trzeba zabić, aby lwy się najadły, jak miało to miejsce w Danii.) Bo że jest brzydszy, to wiadomo. Czy nowoczesność zabierze nam normalność? A szczęśliwe, „okłamane”, dzieciństwo jest przecież normalnością.
Anioł Stróż z obrazka mojej Mamy z okresu szkoły średniej. Data: 12/59.

***
Samotność człowieka w kosmosie. Z Bogiem czy bez.
Ten fragment doskonale to oddaje, może najlepiej w historii kina. Film „2001: Odyseja kosmiczna” Stanleya Kubricka, w tle suita z baletu „Gajane” (adagio) Arama Chaczaturiana.
Sama wykonałam nowe wideo, skomponowane z trzech fragmentów filmu, bo podobne z YT było niekompletne. Pisałam też o tym fragmencie filmu w maju 2009 roku, we wpisie „Tam dokąd zmierzamy”. Nie miałam wtedy żadnego klipu, tylko kadr z biegnącym aktorem. Fragment:
„Samotność Istnienia, które nie zna swojego Stwórcy.”