Dziś na półkuli północnej równonoc jesienna (22 września). Początek astronomicznej jesieni. Dzień równy nocy. Dni maleją od czasu przesilenia letniego (21 czerwca) i będą się jeszcze skracać do przesilenia zimowego (21 grudnia).
Ciemniejsze wieczory są już od miesiąca. Tak nagle, dziwnie, niepodziewanie i niepostrzeżenie, jak co roku. Zaczęła się smutna droga do wielkiej ciemności listopada i grudnia.
Jesień. Dla jednym smutna, przygnębiająca, nawet bolesna. Dla innych uspokajająca, wyciszająca. Co roku uznaję, że najlepiej byłoby ją przespać. Ale zdarzają się momenty inspirujące i piękne. Albo nagle poznaje się kogoś kto kocha jesień.
***
Widnokrąg melancholii
Złość, gorycz i niechęć, zrzucisz
Zaufasz cichemu smutkowi
Muszla świata zacznie się zamykać
Szczelina przesączy resztki światła
Czerwień samotnego widnokręgu
Blask przeszłości
Zapomnisz
Uwierzysz
Zaśniesz
„Dolina Muminków w listopadzie”
– autorka ilustracji: Tove Jansson
Kocham jesień 🙂
PolubieniePolubienie
Ja też.
PolubieniePolubienie
Też kocham, od lat. Ale czasem za bardzo usypia.
PolubieniePolubienie