Bądźcie pozdrowieni Nadwrażliwi
Za Waszą czułość w nieczułości świata
Za niepewność wśród jego pewności
Bądźcie pozdrowieni za to,
Że odczuwacie innych tak, jak siebie samych
Bądźcie pozdrowieni za to,
Że odczuwacie niepokój świata
Jego bezdenną ograniczoność i pewność siebie
Bądźcie pozdrowieni
Za potrzebę oczyszczenia rąk z niewidzialnego brudu świata
Za Wasz lęk przed bezsensem istnienia
Za delikatność niemówienia innym tego, co w nich widzicie
Bądźcie pozdrowieni
Za Waszą niezaradność praktyczną w zwykłym i praktyczność w nieznanym
Za Wasz realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego
Bądźcie pozdrowieni
Za Waszą wyłączność i trwogę przed utratą bliskich
Za Wasze zachłanne przyjaźnie i lęk,
Że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed Wami
Bądźcie pozdrowieni
Za Waszą twórczość i ekstazę
Za nieprzystosowanie do tego co jest,
A przystosowanie do tego, co być powinno
Bądźcie pozdrowieni
Za Wasze wielkie uzdolnienia nigdy niewykorzystane
Za to, że niepoznanie się na Waszej wielkości
Nie pozwoli docenić tych, co przyjdą po Was
Bądźcie pozdrowieni
Za to, że jesteście leczeni zamiast leczyć innych
Bądźcie pozdrowieni
Za to, że Wasza niebiańska siła
Jest spychana i deptana przez siłę brutalną i zwierzęcą
Za to, co w Was przeczutego, niewypowiedzianego, nieograniczonego
Za samotność i niezwykłość Waszych dróg
Bądźcie pozdrowieni Nadwrażliwi
napisał Kazimierz Dąbrowski

Przed godziną przeczytałam felieton Marii Szyszkowskiej w nr 6 Czwartego Wymiaru, przypomina w nim przemyślenia Kazimierza Dąbrowskiego na temat higieny psychicznej. Szyszkowska pisuje w tym miesięczniku chyba od roku , a ja zawsze zaczynam lekturę właśnie od jej tekstu, krótkie, mądre i wyczuwa się w nich ciepło płynące od autorki. Napisała, że należałoby odrodzić istniejący za życia prof.Dąbrowskiego ruch higieny psychicznej – nauki teoretycznej i stosowanej. Zacytuję coś z ostatniego tekstu „.. życie w państwie zależy od stanu świadomości i charakteru jednostek. Ogół światłych obywateli jest zdolny doprowadzić do tego, by wybierani politycy byli społecznikami, a nie jednostkami psychopatycznymi, kierujący się własnymi interesami. Wymaga to także pogłębionego rozumienia, że wyższe wartości, czyli ideały, nie są czymś staromodnym, lecz niezbędnym kierunkowskazem w życiu jednostek i społeczeństw.”
Obraz jak zwykle piękny.
PolubieniePolubienie
Dziękuję za polecenie pisma artykułu.
Czytałam kiedyś teksty Szyszkowskiej w „Twoim Stylu”. Parę razy zagościłam na jej blogu. Ma w sobie szczególny rodzaj troski o świat, spokój i ciepło.
Polityków wiernych ideałom już prawie nie ma. Niestety.
Tekst Marii Szyszkowskiej o higienie psychicznej i Prof. Dąbrowskim: „Higiena psychiczna” http://www.4wymiar.pl/filozofia-codziennosci/176-higiena-psychiczna.html
PolubieniePolubienie
Witaj Moon.
PIĘKNE i PRAWDZIWE słowa. Dziękuję, że dotarłem do nich u Ciebie. 🙂 Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Poznałam to posłanie pod koniec lat 80-tych, w jednej z książek Dąbrowskiego. Potem słyszałam w radiu w latach 90-tych. Teraz znalazłam w sieci. Tak jak piszesz, piękne i prawdziwe.
Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie