Mam więc zimę, choć miało jej nie być, bo globalne ocieplenie, i choć wcale tak bardzo jej nie chciałam. Mam sieć, z nadmiarem dziwactw, prostactwa i psychopatii. Mam wiele innych rzeczy. I wielu nie mam.
I nigdy chyba nie męczyła mnie tak bardzo mowa maszyn w wykonaniu ludzi.
„Apache is functioning normally”
(Komunikat serwera Apache przy zupełnie pustej stronie.)
„Everything is running normal”
(Komunikat od systemu. Nie miałam tam jeszcze niczego, co mogłoby być „running normal”)„We’re sorry, but something went wrong.”
(To było widać i bez komunikatu.)„I really enjoyed reading your article, keep on posting such interesting articles.”
(Komentarz przechwycony przez filtr antyspamowy na moim blogu, wysłany przez spambota.)„Bardzo się cieszę, że Cię poznałem.”
(Co znaczy: „Dodaj mnie do Obserwowanych, będę wyżej w rankingu serwisu.”)
Inne obrazki na temat globalnego ocieplenia z mojego bloga obrazkowego: „Śnieg” i „Miś”.
Nawet nie pamiętam tego utworu Queen 🙂 Queen słuchałam w zasadzie w dzieciństwie. „Bohemian Rapsody” i hity z tamtego okresu (chyba z tamtego). Poszukam na YT.
To samo powiedzą też pewnie obrońcy idei globalnego ocieplenia spotykani w sieci. Przez ostatnie kilka lat grudnie były ciepłe, a wielki mróz przychodził dopiero w styczniu, czy w lutym, ale to się jak widać skończyło. I nie ma żadnego stałego trendu w klimacie.
P.S.
Nie wiem, dlaczego Twój post znowu trafił do spamu. Muszę wyśledzić przyczynę.
PolubieniePolubienie
Cóż, pozostaje nam włączyć „A Winter’s Tale” Queenów i rozpływać się w zimowym krajobrazie. 🙂
A moja znajoma z GreenWar (bo nazwa GreenPeace już średnio do nich pasuje) kiedy widzi ochłodzenia to idzie w zaparte że „to właśnie przecież tak jest, że ocieplenie globalne powoduje w konsekwencji ochłodzenie planety”. I sama nie wie, że daje się w taki kozi róg zapędzić że herezje przeciw własnemu ruchowi bredzi. Tak oto można sobie gadać z ekologami. 🙂
PolubieniePolubienie
Trafiłeś w sedno 🙂 Grupowo dołożyliby wszelkich wysiłków, aby Cię ośmieszyć.
PolubieniePolubienie
Nie wiem, skąd taka nazwa. Może dlatego, że to mocny serwer? 🙂
PolubieniePolubienie
Moje posty lubią tam trafiać, zarowno na blogu Mayi jak i innych. 🙂 U Gajowego maruchy nie przechodziły, na Grypie666 były skasowane. 🙂 Co ja poradzę że nawet tam zadaję niewygodne pytania… 🙂 Na blogach spod znaku ttdkn-u to nawet nigdy nie próbowałem niczego zostawiać, ale mam wrażenie że tam własnie nie wpadłoby do spamu, bo trzeba by mnie ośmieszyć.
PolubieniePolubienie
To Apache zawsze mi się kojarzy z Apaczami. Że oskalpowali serwer 😉
PolubieniePolubienie
Ja zaś mam jakieś drobne problemy ze sprzętem. Pewnie trzeba sformatować dysk, ale nie chce mi się robić tego wszystkiego po raz kolejny.
Też życzę ciepła 🙂
PolubieniePolubienie
Zmieniłam sprzęt. I choć na początku mówił wiele dziwnych rzeczy teraz na szczęście stan pacjenta się ustabilizował.
Ocieplenia /nieglobalnego/ 🙂
PolubieniePolubienie
Jeszcze jeden żart na temat Globalnego Ocieplenia:
„Shunning”
http://jolienne.soup.io/post/38516123/Shunning?sessid=3b5221ea8e19c71953bb43a3b856d58c
PolubieniePolubienie
Na pewno nie mam tego na myśli. Nie chodzi o formę, a o treść i emocje. A co mam na myśli, wyjaśnia (może tylko niektórym) cały ten wpis.
PolubieniePolubienie
„mowa maszyn w wykonaniu ludzi”
masz na myśli SMSy z życzeniami świątecznymi zamiast miłych kartek w skrzynce?
PolubieniePolubienie
Nie jestem pewien, czy wolałabyś mowę maszyn w wykonaniu maszyn.
PS.
“Bardzo się cieszę, że Cię poznałem.”
PolubieniePolubienie