Bez kategorii

4 czerwca 1989

Widzę, że ludzie wspominają dzień 4 czerwca 1989 roku. Kolejny modny temat. Jakoś nie chce mi się przypominać tamtego czerwcowego „odzyskania wolności”, ale całkiem wyraźnie pamiętam studenckie strajki na Uniwersytecie z wiosny 1988 roku (Strajk Majowy). Brałam w nich udział, jeśli można to tak szumnie nazwać, czyli nie było zajęć. Między studentami, snującymi się po korytarzach i salach wykładowych, snuli się kapusie. Pamiętam jakieś ważne czy znane persony, które przyjechały wtedy na uczelnię „z odczytem” i słowem otuchy. W tamte dni zapisałam się do NZS-u. Jeden z przywódców tego strajku, na którego często trafiałam, jest teraz prezydentem jednego z dużych miast. Jakim? Jak to w Polsce.

Strajk Studencki  na UG - ściana budynku
Strajk Studencki na Uniwersytecie Gdańskim

źródło fotografii

11 myśli w temacie “4 czerwca 1989

  1. Wtedy było wiadomo „mniej-więcej” z kim,przeciwko
    czemu i dlaczego.
    Czyste pragnienia i intencje.W Łodzi,gdzie był najdłuższy strajk studentów,mieszkańcy dokarmiali,
    „dobibulali” dowszystkowywali jak mogli strajkujących.
    Łzami wzruszenia dziękowali,bo czym?

    Potem,ktoś sobie ich potem posadkę fuj!wykukał.Też
    dobrze,któś,cóś musi z tego mieć.

    4 czerwca ,w TV Polonia show-cyrkiem trącił.
    W.Sz.Wałęsa pochwalił się nawet,że teraz z „męskich
    rzeczy to mu golenie tylko zostało”…”my z Prądzyńskim….ten mur…”
    Przerażające, jak nawet po 20 latach można zafałszować historię.

    A Bezimienny z przejęciem Wtedy powtarzał jak litanię:
    ” badź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
    …..
    strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne…”
    Z.Herbert „Przesłanie Pana Cogito”
    I co nam zostało z tych lat?demokracja?Solidarność?
    ŹRÓDŁO ZARANNE:))

    Polubienie

  2. Studencki strajk w Łodzi był chyba rok później, w 1989 roku.

    Nie oglądałam żadnych uroczystości w telewizji. Mierzi mnie to wszystko… To przechwalanie się, kto wtedy „obalał komunę”. Każdy ma swoją wersję historii. Wałęsa, jak zwykle, musiał coś palnąć.

    Porobiło się po tych strajkach potem… Do dziś tego nie uporządkowali. Demokracja trochę zabałaganiona.

    Polubienie

  3. Dziś wiemy więcej niż wówczas. 20 lat Wałęsa był cool, a zdjęcie z nim otwierało drogę do bycia posłem.

    Pamiętam że 1 ze 100 kandydatów do senatu z ramienia Solidarności w Pile nie zrobił sobie zdjęcia z Wałęsą i nie został wybrany. Wygrał tam senator niezależny Henryk Stokłosa. Chichot historii – dziś w areszcie oskarżony o przekręty podatkowe i przekupstwo.

    Dziś nic nie jest już takie, jak postrzegane przed laty. Zmieniamy się my i optyka.

    Polubienie

  4. Tak, wszystko się zmieniło. Dowiedzieliśmy się więcej o Wałęsie i innych. Do dziś nie wiadomo do końca jaka jest prawda – lustracja się nie powiodła, materiały częściowo zniszczone.

    Rewolucja okazała się nieco wyreżyserowana. Podobno była planowa już od 1986 czy 1987 roku przez Kiszczaka (?).

    Polubienie

  5. Myślę, że słowa Adama Michnika, że generał Kiszczak jest człowiekiem honoru w znamienny sposób ilustrują ocenę zdarzeń z 1989 roku.
    Poza tym zawłaszczenie Gazety Wyborczej przez określona grupę polityczną jest tego znamiennym przykładem. Mówiło się o uwłaszczeniu nomenklatury, ale tu wyraźny przykład uwłaszczenia określonej grupy ludzi związanych z opozycją.
    C’est la vie! (-:

    Polubienie

  6. Masz rację. Chyba jednak nie była to taka rewolucja, jak wtedy sądziłam.

    Pewne grupy się uwłaszczyły – dawni działacze partyjni i esbecy, oraz część opozycji. Kto się nie załapał, ten nie miał. Musiał sam, własnymi rękoma, do wszystkiego dochodzić.

    Polubienie

  7. Mnie sie zawsze 4 czerwiec kojarzyl z wydarzeniami w Pekinie na placu Tiananmen. Do tej pory nawet nigdy nie zwrocilam uwagi, ze to niby takie wielkie swieto w Polsce jest.
    A ten wielki banner z Walesa na zieleniaku w Gdansku to mi tak jakos dziwnie Korea Polnocna, albo stalinizmem traci – kiedy wielkie portrety przywodcow przyozdabiaja budynki miejskie.

    Polubienie

  8. Anno, Bardziej Ci się podoba folder Solidarności z kowbojem na afiszu? „W samo południe…” dla mnie to żenada.

    Polubienie

  9. „W samo poludnie” to zenada. Ale przynajmniej nie pisze: „Ja Walesa, ktory cie wywiodl z niewoli…” czy jakos tak.
    Chociaz zobaczymy za 10 lat. LOL!

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.