„Spammers, flamers and other people misbehaving should be reported.”
(z sieci)
W piękny wielkanocny dzień weszłam na pewien blog, aby podyskutować o homeopatii. Po jakimś czasie ze zdziwieniem stwierdziłam, że tam nikomu nie zależy na uczciwej dyskusji.
Tam się odbywa nieustająca orgia „spamersów”, „flejmersów”, i przeróżnych niekulturalnych osób (notabene jedna znana z mediów). Napisałam o tym u siebie i zaczęło się… I nie może się skończyć. Niemniej ze swojej strony nie zamierzam tego jakoś szczególnie kontynuować.

„Rycerstwo zwycięża. Bądź pozdrowiona moja śliczna szara panienko. Czy mógłbym mieć zaszczyt eskortowania Cię z tego kartonowego pojemnika?”