Jedni wierzą w Boga, inni w new-age’owe moce, jeszcze inni wierzą w siebie.
Na New Age’u dobrze się zarabia, tak samo jak na Bogu. Napotykam coraz więcej stron traktujących o szeroko rozumianej duchowości. Dobrze się to sprzedaje, podobnie jak ludowa odmiana katolicyzmu.
A oto miejsce >> (newage.info.pl), gdzie dokonano podziału na New Age twardy i miękki… Pomoc w wyzwalaniu się z niekorzystnego wpływu tego ruchu mają przynieść chrześcijańskie modlitwy.
Wydaje się, że żadna ze stron konfliktu nie ma racji. Prawda jak wiadomo „leży pośrodku”, w miejscu którego nie znamy, a które na pewno musi istnieć.
źródło (obrazek zmniejszony)
„Tak, tak… Opieka zdrowotna dla dzieci, energia odnawialna… Ale jaka jest jego polityka dokarmiania kotów?”