Muzyka · Prawa zwierząt

Radość małych zwierzątek

Prawie zupełnie bezbronne. Prawie samowystarczalne. Dwa trzymiesięczne kotki. Nie płaczą, nie skarżą się. Cieszą się tym, co mają, choć to prawie nic. Jedno, niewidome po wypadku, chodzi odbijając się od ściany do ściany. Wieczorem zasypia na werandzie, bez oznak niezadowolenia ze swego losu. Jej braciszek popisuje się chodzeniem po krawędzi płotu i innymi żartami w obecności ludzi. Niewymownie bawią i wzruszają.

Bardzo źle znoszę cierpienie niewinnych istot. Nie rozumiem osobników krzywdzących zwierzęta.

Kalina Jędrusik „Jesienna dziewczyna” (1962)

21 myśli na temat “Radość małych zwierzątek

  1. Moon witaj, a to dotknęłas mojego ulubionego „konika’, czyli kota.Mam z nimi wiele radości, ale i krzyż pański,o tyle łatwy do zniesienia,że nie pochodzący „od dobrych ludzi”.
    Trochę sie pospieszyłaś z tym tematem 4 października bowiem będzie dzień patrona zwierząt i ekologów Św.Franciszka.
    Przed laty napisałam cała mszę w tym celu i choć jestem agnostykiem, a raczej niepraktykującą katoliczką, wspólnie z innymi celebrujemy ten dzień pod kościołem.
    Moje podwórkowe dzieciaki już ćwiczą moje wiersze i wystąpią.
    Zakłamanie pomyślisz? Raczej nie!
    Chęć ” nawrócenia, choćby jednego bezmyślnego, bo zwyrodnialca się nawrócić na życzliwośc dla zwierząt pewnie nie da, jak nie nawrócisz podleca na prostą ludzką drogę.
    Mam mało czasu ostatnio, ale poszukam tu zabawnego zdjęcia z kotem krytykiem mojej sztuki.
    Podeślę i mam nadzieje,że za miesiąc uda się namówić Cię na powtórzenie tematu z ozdobnikami.
    Myślę,że warto będzie, wszak zwierzęta, jak kolory są radością tego świata. 😆

    Polubienie

  2. Chwilę znalazłam, temat dla mnie , jak wiesz- rzeka.od dziecka i z dziada-pradziada „odzwierzęca” jestem i nieraz się zastanawiałam co nas ludzi odróżnia od nich.
    * zwierzę cierpi w milczeniu
    ** cieszy się prawdziwie
    *** nie zna wartości pieniądza, stanowiska i itp
    *** jest mu zupełnie obojętne czy jego ‚pan”,”pani” są tacy, czy owacy.
    ***Nie klasyfikuje.
    *** Przywiązane jest bezgranicznie i nieraz w skutek utraty właściela umierają z tęsknoty.
    **** Swój los dzieli ze swoim panem, nie wybrzydza na jedzenie, chatę itp.
    ***** potrafi dokonywać heroicznych czynów w obronie…
    ****** jeśli morduje to zazwyczaj kierowane instynktem przetrwania.
    Można by tak wyliczać w nieskończoność.Naukowcy napisali na ten temat mnóstwo publikacji.
    Mało jeszcze wiemy o zwierzętach.Powiedzenie,o człowieku,że zachował się, jak zwierzę- uważam za obraźliwe wobec zwierząt
    Mnie zwierzęta w najtrudniejszych dla mnie chwilach ratowały przed załamaniem i utratą sensu życia.Ani zawód, ani wszelkie radości codzienne nie mogły mnie zdopingować, ale myśl,że mam wobec zwierząt, które przygarnęłam -obowiązki postawiły mnie na nogi.
    Mój pies codziennie mi to udawadnia.Koty też,choć bardziej są niesforne.

    Z żalem stwierdzam,że kiedy te moje „pocieszki” wyprowadziły mnie na prostą, nabyłam komputer i zaczęłam wędrować po sieci po trosze z ciekawości, ale i w poszukiwaniu przyjaciół.
    Nie było ich wielu.
    Chwalę dzień, w którym trafiłam „na padok”, wpadłam do „krateru” zawędrowałam do „komisariatu.”
    Przeklinam własną łatwowierność, która zaprowadziła mnie w miejsca, gdzie stałam się obiektem zabawy zgranej trójki internautów, którym początkowo okazałam życzliwość, ba nawet zaczątek przyjażni,bo nic innego w sieci nie ma przecież do zaoferowania..(„Dowalimy babce, niech zna swoje miejsce”.Nawet ich nie obchodziło czy jestem piaskowa, z rodzynkami, czy z wnukami)
    Zaczynam więc od nowa.A zwierzęta koją mój smutek. 🙄
    Ale i te nieliczne prawdziwe przyjaźnie , które hołubię, jak najpiękniejsze kwiaty.
    Zaiste im bardziej się doznaje takch brudów, tym bardziej widzi się zwierzęta czyste i nieskalane podłością.
    Żadne zwierzę nie powiedziało mi” jestem dobrym człowiekiem”, nigdy nie łżę itd i tp. 😆

    Polubienie

  3. Kot w mieszkaniu to kłopot. Tu koty żyją na sporej przestrzeni. Czasem wychodzą poza nią, co niestety niejednokrotnie źle się kończy. Trzeba chyba będzie zrezygnować z nowych kotków.

    Polubienie

  4. Dobranoc Moon, mam nadzieję, że pośpisz dobrze dzisiejszej nocy. Fajnie, że Twoje koty mają ogród.
    Ja swoje muszę wiązać na smyczach na balkonie. Las pod nosem, pokus wiele 😆

    Ale można im znaleźć dobre ręce. U nas na osiedlu bardzo mieszkańcy dbają o podwórkowe koty, poid kazdym blokiem, a nawet na skraju lasu są porządne budy i wszyscy dbamy,żeby im niczego nie brakowało.
    Niestety koty to ciekawskie stworzenia i w dodatku łazęgi, więc bywa,ze giną pod kołami.
    Moja siostra od kilkunastu lat dokarmia koty w centrum miasta. Podziwiam ja za determinację i poświęcenie.
    We wrześniu ub.roku – Mistrzowska Szkoła Andrzeja Wajdy
    nakręcila nawet o tem krótką etiude. Mogłabym może podsłać Ci ten filmik, ale czy będe umiała? 🙄

    Polubienie

  5. Jedna z tych osób, o których piszesz, też tu próbowała „mącić”.

    Umieść ten film na YouTube. Inaczej może być kłopot…

    Dobranoc 🙂

    Polubienie

  6. Chętnie, ale nie bardzo wiem, czy nie działają tu prawa autorskie tej Szkoły Wajdy. Chyba, że jest na stronie Gdyni, bo miasto w tym partycypowało. Mało czasu mam, ale coś popróbuje. Na razie Moon.

    ** do postu” jedna z tych osób” ależ Moon to był spirytus movens całej akcji, doszła potem „kobra” (tak mi się wyglądem to kojarzy, była kiedyś taka czołówka filmów kryminalnych w czwartki) i ten trzeci na jej życzenie.

    Polubienie

  7. Ecce homo: „Kciuki, paluchy i łzy” Chipa Waltera, behawiorysty – polecam .
    Co odróżnia nas od zwierząt?Sprawy o których nie myślimy, a zaskakujące złożonością: przeciwstawny kciuk, gardło inaczej zbudowane itp.Polecam, bo fascynujace.
    ** nowych właścicieli dla kotków musisz szukać w okolicy, ale azyle chętnie biorą młode i odchowane.
    Myśmy już zapchali kotami wszystkich, kto tylko wyrazil taką chęć.Życzę powodzenia Tobie i kociakom.
    ***za mojej młodości” kociak” to była śliczna holka :-), 😆

    Polubienie

  8. Ee chyba nie? Nie uważam tak i w dodatku już raz pisałam to obraźliwe dla mojej psicy.Jest taka mądra i kochana…
    A generalnie to inwektywa, czy określenie, jak niegdyś:”laska”?bo mowa polska stale ulega jakims nowościom.
    A jeśli chodzi o sieć to chyba obie płci mają po równo.To rzecz kultury i subtelności.
    Dowalanie paniom to domena tych z maleńką mózgownicą, choć i one się po czasie reflektują.Wtedy sobie znajdą jakiś niegroźny pierwszy z brzegu nick i puszczą pseudokomplement, przczytałam to wszystko od a do z.
    Zabawne jest to pomieszanie głupoty, jadu i naiwności w jednym.Zastanawia mnie to absolutne przekonanie o swoich racjach i ta niemożebna determinacja.Musi licho ma.
    Albo brzydka, jak to mawia mój koleś” „:jak ocet siedmiu złodzieji”.To najgorsze połączenie.Komuś trzeba przyłożyć za niesprawiedliwość losu.
    Ale taka nawet „przeprosić’potrafi, byle wyjść na swoje.
    Pod tym względem, nawet najgłupszy men zazwyczaj wykazuje odrobinę powściągliwości, bo co ma robić?
    Gdyby to byl real – walnąłby rywala, czy konkurenta przez łeb i po krzyku.
    Pewnie skończyło by się pójściem na drinka i wciskaniem niechcianej baby rywalowi. 🙄

    Pod tym wzgledem zwierzaki nas naprawdę przewyższają!
    Kocur zawsze czeka np. nim się najedzą kotki i kocięta, dopiero wtedy zjada co mu zostawily.Taki elegancik.
    Poza lwami, te to 100% lenie.Samice polują, a on się potem nażera i jeszcze od czasu do czasu niejednej głodnej, zmęczonej – przyłoży, kiedy się nierozważnie pcha po jadlo.Samo życie!
    Porzadkuję smieci w moim komputerze, kiedyś Ci podślę wielce zabawne cytaty, choć jak sadzę u Ciebie też ich nie brakuje. 😆

    Polubienie

  9. do postu 11 😦

    Nie wyobrażam sobie!Moji tutejsi podwórkowi blokersi mają owszem słownik rzec by można przebogaty, ale nie słyszałam nigdy czegoś takiego…

    Polubienie

  10. Mówi się „sucz”… I młode dziewczyny są zadowolone, gdy tak się je nazywa. Tu na blogach widziałam. Wyślę Ci link, jak chcesz.

    „Dowalanie paniom to domena tych z maleńką mózgownicą…”

    Nie brak tu tych z maleńką mózgownicą. Sama widziałaś jak się na mnie rzucili na kilku blogach. Ogłosili też mój blog „strefą zakazaną”.
    Im większy nieudacznik, tym bardziej dokucza słabszym od siebie, czy po prostu bezbronnym, tak w realu, jak i w sieci.

    Polubienie

  11. Widocznie poruszam się za mało w blogosferze, ale też i taką mam nadzieję,że i u Ciebie zmiana kierunku.
    Humaniści, to ludzie od których można się wiele nauczyć.
    A to widać zaraz po textach. Jeśli ktoś używa „mi” w nieodpowiednim kontekście, zamiast „mnie” np. „mi się podoba”, to o czym tu dyskutować?
    Albo, jak już nie ma co napisać, to zacytuje jakąś piosenkę zamiast puścić linka z You Toube.

    W sieci najbardziej życzliwi wydają mi się internauci pomagający innym zrozumieć komputer, i to najbardziej „użyteczna” część blogosfery.
    Przecież i Ty w krótkim czasie wiele mnie nauczyłaś, jak i Dora, Ewa, Tatko, Foma.
    Dla mnie to ogromna wartość, ale i rekompensata za doznane przykrości. 🙄

    Polubienie

  12. Ale blogów naprawdę fajnych z wysokim poziomem jest od groma i trochę i nawet sie przymierzam gdzieś zakotwiczyć na dlużej z krótkimi postami, bo nie wyrabiam z czasem.
    Mam czasem obiekcje, czy za dużo u Ciebie nie piszę, a raczej czy nie za długie posty.Ale masz tę możliwość i możesz mnie zbanować, o co się nie obrażę.
    Wyjaśnimy to sobie via mail lub komórka.
    Bardzo mnie śmieszy 👿 , kiedy ktoś uważa autora bloga za „bezczelnego”, bo mu czegoś nie puścił.

    Pod tym względem Marucha ma wzorowy porządek, muszę tam się dostać, żeby podyskutować, albo i wyjaśnić wątpliwości. 😆

    Polubienie

  13. Poczytałam tam i na dobrą sprawę muszę przemyśleć wszystko na zimno.
    Odzywa się tam kupa nienormalnych ludzi.
    Na pewno trącę o Twoją osobę i po Twojej stronie, choć nie uważam, abyś potrzebowała wsparcia.
    Uważam, że bardzo rozsądnie i rzeczowo wykładasz swoje racje i nikt nie powinien mieć Ci tego za złe.
    Pewnie odezwę się tam za jakiś czas.
    Mam , jak wiesz swoje urazy i chciałabym odczekać, aż się upewnię,że mój przypadek to tylko ” wypadek przy kompie”, a nie część powszechnego filosemickiego ataku z wężem w roli głównej. :mrgreen:
    Co absolutnie nie zmienia mojego stosunku do Twojej osoby i chciałabym,żebyś to sobie zapamiętała.
    Trzymaj się i dobranoc 😦

    Polubienie

  14. U Maruchy trzeba dużo cierpliwości. Ale Ciebie tam nie nazwą Żydówką, która jest tu w Polsce gościnnie, czy mamzerem… 🙂

    Dobranoc.

    Polubienie

  15. Witaj, nawet nie wiem co to mamzer i mowiąc szczerze nie interesuje mnie to. Nawet mi tego nie wyjaśniaj.
    Każda nacja ma swoje wady i zalety, a kto ma obywatelstwo polskie jest w świetle prawa Polakiem.
    U osób pochodzenia żydowskiego zadziwia mnie skłonność do podstępu, oraz satysfakcja, jak dowalą gojowi, a także poczucie wyższości, niczym zresztą nieudokumentowane.
    Ale doceniam inteligencję , talenty szczególnie naukowców.

    Pisałam,ze moja Babcia w maleńkiej i odległej od miasta wioseczce w kieleckiem – przechowywala wielokrotnie głównie Żydowki z małymi dziećmi- ryzykujac spalenie domu – nie tylko przez Niemców! Musiala ten fakt ukrywać przed sąsiadami, granatowymi policjantami i co gorsza przed swoimi siostrzeńcami działającymi tam aktywnie w partyzantce.
    Podsumowując nie wierzę jednym i drugim i żydożercy są mi równie wstrętni, jak izraelici na amerykanskim garnuszku, przez których mamy Kraj zaangażowany w wojnę na lata, oraz podległość wobec USA.
    To interes Izraela i kapitał żydowski rządzą na razie tym światem.
    Biedota żydowska została bezpardonowo wyrżnięta w czasach zagłady i pies z kulawą nogą się nią nie interesował- nie mieli potrzebnego Stanom kapitału… SWOI mieli ich za uciążliwy balast i nie organizowali im możliwości ucieczki do Szwajcarii i USA.Pozostało im dramatyczne ryzyko i takie zresztą rzadkie przypadki , jak moja Babcia.
    Może i Ona w grobie się jeszcze nie przewraca, mam nadzieję też – nie żałuje swoich uczynków , ale jest faktem,że z błahego powodu Żydówka naplula Jej wnuczce w twarz,bo – gojka! Ale Polacy też sobie plują, co za różnica?
    Tak więc widzisz mamy po równo! Obawiam się Moon, że będzie gorzej i, że historia zatacza wielkie koło.
    W Łodzi odbiera się mieszkania, bo krwiożerczy kapitalizm upomina się o pożydowskie mienie.
    Ktoś to bardzo źle urządził i co gorsza nie ma na to wpływu.
    Nie podyskutuję tak otwarcie u Maruchy, i mam nadzieję,że ten post przyjmiesz jako głos w dyskusji na stronie, gdzie masz odwagę zagladać! Mnie tam prawdopodobnie nie spotkasz. Jesli to tylko,gdy Cię obrażą i uznam,że powinnam…

    Polubienie

  16. Moon i jeszcze jedna uwaga, żeby już była całkowita jasność:
    Odróżniam mądrą, piękną, inteligentną Żydówkę/Polkę od głupiej, brzydkiej itd.
    To moje wybory decydują z kim utrzymuję kontakty i dot. to sieci i realu. 🙄

    Polubienie

  17. Żydzi podobno nie są żadnym narodem (jakieś badania historyczne)…
    Dlatego tak się między sobą różnią. I Żyd Żydowi nierówny, jak i człowiek człowiekowi.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.