Po co ludziom poezja? Aby móc wyrazić to, co niewyrażalne w zwykłym języku, z jego „niełamaną” frazą i zastygłymi metaforami, które już dawno straciły swoją metaforyczność – wszystkie te pójść w niepamięć, odnaleźć sens, zabić głód, głowa rodziny, i cała masą barwnych zwrotów i wyrażeń używanych na co dzień. Poeci tworzą nowe metafory. Lepsze lub gorsze, i taka lepsza lub gorsza, mniej czy bardziej dotykająca sedna rzeczy, jest ich twórczość. A co jest niemożliwe do wyrażenia w zwykłym języku? Bardzo wiele istotnych rzeczy… Rzeczy bez których prawdziwy inteligent czy choćby „tylko” wrażliwy człowiek nie może się obejść. Czy blogowe i drukowane wytwory poezjopodobne to poezja? Jeśli spełniają rolę poezji, to nią są, nawet marnej jakości, ale jeśli służą tylko „oszołomieniu” czytelnika, wtedy są klasyczną grafomanią.
Panakronic (2007)
P.S.
A tu bardzo melodyjny Panakronic: „Digital Out”
To w takim razie zapraszam do komentowania. Nawet miażdżąca krytyka mile widziana ;-))))
http://poema.pl/kontener/6820-ajgor
Pzdr – Igor
PolubieniePolubienie
Towarzystwo blogowe rozsiadło się pod poprzednim wpisem, a szkoda. Może dziś warto zmienić optykę i podyskutować o poezji?
Jak sądzę jest to o wiele bezpieczniejsze pod warunkiem trzymania się wątku i szukania odpowiedzi na pytanie, co JEST poezją, a co nią nie jest. Z resztą słowo poezja nabrało współcześnie tak wieloznacznych sensów, że trzeba uściślać o czym tak naprawdę się mówi.
Problem poezji podniósł już Arystoteles w swym monumentalnym dziele pt. Poetyka. Była ponoć II księga Poetyki, ale zaginęła. Jej istnienie i wydźwięk poznawczy stały się kanwą wszystkich filozoficzno-teologicznych oraz kryminalnych wątków w „Imieniu róży” Umberto Eco.
PolubieniePolubienie
Niektórzy z moich komentatorów pojawiają się tylko wtedy, gdy trzeba włączyć się do „dokopywania” mojej osobie. Taka świecka, polska tradycja…
A ja nie po to tworzę ten blog 😐
PolubieniePolubienie
Nie będę chyba teraz dyskutować o poezji. Muszę się położyć, bo znajduję się na skraju wyczerpania. Cały dzień myślałam o zablokowaniu bloga. Tym bardziej, że zostałam posądzona o manipulacje czyimiś emocjami i nabieranie ludzi, co jest zupełną nieprawdą… Ktoś mi to tu wmówił i nawet sama przez chwilę w to uwierzyłam.
PolubieniePolubienie
@Moon ??Hej!! Odpocznij, nie bierz tego wszystkiego za dopust boży!Wrócę tu jeszcze.Ten wiersz trzeba powtórzyć, mało kto go czytał w ferworze dyskusji nie na temat.Dobranoc!
PolubieniePolubienie
Chce mi się spać, ale nie mogę zasnąć… Dobranoc. Jestem znowu w jakimś szoku. Ale przynajmniej lepiej poznałam swoich sieciowych wrogów, i tyle tego dobrego… 😐
PolubieniePolubienie
Moon pokaż gdzie masz tego Olsa 😉
tfu , Olsena
PolubieniePolubienie
Tu to jest….Ale nie pisałam tego, aby szczególnie dokuczyć Procesowi, miała być to tylko żartobliwa historyjka „z życia”. Inni niestety stwierdzili inaczej…
http://kratery.com/2008/04/24/spiskowa-teoria-blogow/
PolubieniePolubienie
@Ajgor
Jak odpocznę, to może zdołam przejrzeć Twoje wiersze.
PolubieniePolubienie
Moon, nie przejmuj się hienami. Mam znajomego który zwykł mawiać: Jak ktoś ma miękkie serce to musi mieć twardą dupę. 😉
A do wierszy to zaglądaj w wolnych chwilach i bez zobowiazań 😉 Tam jest naprawdę bardzo różny poziom. Ciągle zbieram się by wywalic jakieś ad-hocowe teksty odnoszace się do jakiś głupich bieżących dyskusji ale nie mam na to ani czasu ani serca 😉
Pozdrawiam – Igor
PolubieniePolubienie
Tak, jak mam naprawdę bardzo miękkie serce… A tu głównie hieny „brylują” 😐
Wczoraj tam zajrzałam, ale byłam bardzo zmęczona i niewiele przeczytałam.
Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
hmm…podałeś taką szkolną „definicję” celu poezji, że niby ma opisać co nieopisane i nazwać, co nienazwane. z własnego doświadczenia wiem jednak, że poeci nie tworzą poezji z tego powodu. po prostu i przede wszystkim to świetny sposób ekspresji samego siebie i wyrzucenia nadmiaru.
PolubieniePolubienie
To moje postrzeganie roli poezji w świecie, i „wypracowałam” sobie ten punkt widzenia w oderwaniu od całej polonistycznej wiedzy, która kiedyś nabywałam, i którą stopniowo zapominam…
Pisałam poezję w dawnych czasach, wracam do pisania po latach, i piszę właśnie w tym celu, który ujęłam w notce. Samo tak wyszło 😐
Swoją drogą, gdy patrzę czasem to wyrzucanie z siebie emocji w formie poetyckiej na przeróżnych blogach, jestem przerażona tym, jak grafomania próbuje udawać sztukę.
PolubieniePolubienie