Nie opiszę tej muzyki ani jej nie opowiem.
Może komuś uda się ją namalować.
Odpowiedzieć na muzykę mogłabym tylko muzyką;
Nie umiem grać, więc będę milczeć i słuchać.
cytaty i twórczość własna
Nie opiszę tej muzyki ani jej nie opowiem.
Może komuś uda się ją namalować.
Odpowiedzieć na muzykę mogłabym tylko muzyką;
Nie umiem grać, więc będę milczeć i słuchać.
…. Hiszpan 😉
PolubieniePolubienie
Tak, Hiszpan :).
PolubieniePolubienie
Ja też nie umiem, ale słucham… muzyki słucham uszami – reszty… całą sobą. Nie dołuj się kobieto bo to pożywka dla bakterii – reszta może przyjdzie z czasem… możecie jechać 😉
PolubieniePolubienie
Dołowanie się jest bardzo twórcze… Ale sama tego nie szukam.
PolubieniePolubienie
Zamiast grać,możesz śpiewać oczami.
To piękne wspólne muzykowanie.
PolubieniePolubienie
Ten wpis nie był o miłości :).
PolubieniePolubienie
Wiesz Moon próbowałam kiedyś namalowac muzykę,ale to
jest jak ucho i oko.Oko widzi, ucho słucha. Myślę też,że muzyka większe wywołuje emocje,bo.. ucieka w trakcie,(nie mówię naturalnie o odtwarzaniu, tylko o tym jednym jedynym razie) a obraz można oglądać wiele razy, kontemplować i za każdym razem odkrywac coś nowego.Trudne do porównania obie sztuki.
Ale np. balet maluje się wspaniale vide Degas.
*Obraz Velazqueza to scena rodzajowa, dworska i ktoś z wyobraźnią potrafi napewno „usłyszeć” madrygały wygrywane przez dworskiego grajka.
*pozdrawiam moją Zacną Przyjaciłókę Karminę
i autorkę naturalnie też.;-)))
Pędzę z lasu do śródmieścia w ‚ „poszukiwaniu utraconego czasu”, po drodze zawadzę o Nowe Muzeum Masta Gdyni i zobaczę, jak się w tym lokum mają moje prace.
PolubieniePolubienie
Wybacz, zawsze post faktum jeszcze mi jakaś myśl wpada, więc dodam:to może nie o ” dołowanie” Ci chodzi, tylko to co znam z autopsji czyli tzw.”męki twórcze” szumnie mówiąc,
a pospolitując: diabli cię biorą,że nie możesz wyłapać światła lub takigo tonu, o jaki Ci chodzi z prozaicznego powodu: farby się kończą.hahha!
Moi koledzy czasem przeżywają te” męki twórcze.”. przy kielonku..Twierdzą,że lepiej i dalej widzą(?)
PolubieniePolubienie
Velazquez namalował „malowanie” (i samego siebie)… Ale muzyki chyba nie da się zobrazować.
P.S.
O zagadkowym obrazie „Dwórki”/”Panny dworskie” (Las Meninas):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Panny_dworskie
PolubieniePolubienie
taka gra w „oczko”,czasem się wygrywa :)).
PolubieniePolubienie