Kot jest moim ulubionym zwierzęciem domowym. Każdy kot jest inny, każdy jest kochany, każdego trudno oddać, bo to jak porzucenie i odebranie mu domu. Moja sympatia do psów jest trochę mniejsza. Są psy które lubię, są takie których nie znoszę. Zależy od rasy i osobnika.
"Kratery" - Słowa i Obrazy 
W życiu miałem tylko jednego kota, który był jak pies… zwał się Bonifacy, jak ten w bajce na dobranoc. Natomiast pozostali moi przyjaciele to psy. Jest tak do dzisiaj. ostatnia moja psia sympatia zowie się Pestka i jest ze mną od 6 lat. Wziąłem ją – tak samo jak i jej poprzedniczkę – ze schroniska.
Pozdrawiam Twego kotka
PolubieniePolubienie
Nie ufam psom. Potrafią zabić. Kot ma swoje „odchyły”, ale nie ruszy żywego człowieka. Ma duszę wierzącą…
Pewnie są psy, które nigdy nie zabiją, tak jak są różni ludzie.
PolubieniePolubienie
A ja zastanawiam się nad kupnem kota. Kiedyś miałem psy, ale kot jest jakiś inny. Niektórzy twierdzą, że koty są fałszywe, bo chodzą swoimi drogami. Jednak stwierdziełm, że lubię koty, bo są mądrzejesze od psów. Ot, taka zmiana u mnie od jakiegoś czasu 🙂
PolubieniePolubienie
Kota nie trzeba kupować. Można dostać za darmo z ogłoszenia, albo wziąć ze schroniska. To najlepsze rozwiązanie.
Kot musi mieć swój dom, a najlepiej jeszcze ogród, a schronisko nim nie jest.
Kot jest egoistyczny, ale ma dobrą duszę 🙂 Psów się trochę boję.
PolubieniePolubienie
Myślałem żeby kupić jednak kota z jakiejś hodowli, tzw. dachowca trochę się obawiam, że może byc np. chory itp.
PolubieniePolubienie
Owszem, można obawiać się dachowca, ale jak go wyleczy weterynarz, to nie powinien roznosić żadnych chorób.
Ja chyba nie znałam dachowców. Mam zwykłe kotki nierasowe, ale nie są to zdziczałe „dachowce”, czy jakieś koty dziko żyjące, bo takiego oczywiście prawie nie da się oswoić…
Może kiedyś kupię kota rasowego, jakiegoś z ras „brytyjskich” 🙂
PolubieniePolubienie
Nie zależy mi na jakimś rasowym, egzotycznym itp. Chce miec pewność, że kupiłem kotka z dorych rąk, a jak znam życie weterynarz też nie zawsze wszystko wykryje 🙂
PolubieniePolubienie
Może i masz rację, ale weź też pod uwagę fakt, że nie każda hodowla musi być prowadzona zgodnie z jakimiś tam zasadami. Są podobno dzikie hodowle psów, z kotami może być podobnie.
Miłe są kotki całe rude, lub rudo-białe. Te zupełnie rude są jakieś szczególne w swoim zachowaniu.
PolubieniePolubienie
Dowiadywałem się i są takie związki jak dla psów, tzn. jak kynologiczne i tam mają informacje o dobrych i sprawdzonych hodowlach.
PolubieniePolubienie
Czyli zupełnie na poważnie myślisz o towarzystwie kota… Małego kota trzeba oczywiście wychować, a kot czasem się obraża 🙂
PolubieniePolubienie
Te związki to może się nazywają felinologiczne czy podobnie…
Albo jeszcze zupełnie inaczej.
P.S.
Utworzyłam jednak dobre słowo… Jest Polski Związek Felinologiczny, oraz kluby i stowarzyszenia felinologiczne.
PolubieniePolubienie