Jestem jednak zbyt wrażliwa, aby móc wchodzić do każdego brudnego zakątka blogosfery. Muszę być ostrożniejsza przy włażeniu w gęste bagno, bo kiedyś zupełnie ugrzęznę.
P.S.
To chyba właśnie oni stworzyli nowy romantyzm w muzyce…
The Stranglers „Midnight Summer Dream” (1983)